Czego oczekiwać od poddziałania "Bony na innowacje dla MŚP"
Poddziałanie 2.3.2 programu Inteligentny Rozwój „Bony na innowacje dla MŚP” to kontynuacja instrumentu, który mieliśmy okazję poznać dość dobrze podczas poprzedniej perspektywy unijnej. Ich celem jest przyczynienie się do lepszego współdziałania środowisk nauki oraz biznesu.
Poddziałanie zakłada, że przedsiębiorcy będą starali się o dotację przeznaczoną na zakup usługi, która doprowadzi do opracowania nowego wyrobu, technologii produkcji lub projektu wzorniczego albo takiej, która przyczyni się do istotnego ulepszenia tych rozwiązań, które dotychczas znajdowały zastosowanie. Co ważne, wykonawcami tego etapu mogą być jedynie przedstawiciele świata nauki.
Nowe produkty dzięki współpracy nauki i biznesu
Pierwszy konkurs w ramach tego poddziałania został zrealizowany w ubiegłym roku, w czerwcu 2016 roku ruszyła zaś edycja tegoroczna. Podmioty, które są zainteresowane tego rodzaju wsparciem, powinny przy tym składać wnioski do PARP. Właśnie ta instytucja jest odpowiedzialna za przeprowadzenie czterech następujących po sobie dwumiesięcznych naborów, które zakończą się 30 stycznia 2017 roku. Ministerstwo rozwoju nie ukrywa, że z bonami na innowacje jako instrumentem, który zbliża do siebie biznesmenów i naukowców, wiąże duże nadzieje. Szacuje, że inicjatywa może przyczynić się do powstania nawet 1500 nowych produktów.
Jest to o tyle prawdopodobne, że na przedsiębiorców czeka łącznie 62,5 milionów złotych. Minimalna wartość kosztów kwalifikowanych jest tu szacowana na 60 tysięcy PLN, górny limit wynosi zaś 400 tysięcy złotych. Warto też podkreślić, że mikro- i małe przedsiębiorstwa mogą oczekiwać sfinansowanie nawet 80 procent kosztów kwalifikowanych, średnie firmy mogą zaś liczyć na pokrycie 70 procent kosztów projektu.
Jakie projekty mogą liczyć na wsparcie?
Na dofinansowanie można liczyć w przypadku projektów, które przewidują zakup od wykonawcy usługi, która będzie umożliwiała opracowanie nowego lub znaczące ulepszenie funkcjonującego dotychczas wyrobu, usługi, nowego projektu wzorniczego lub technologii produkcji. Co ważne, może on dotyczyć zakupu usługi zakładającej innowację nietechnologiczną, o ile będzie się ona wiązała z główną usługą. W takim przypadku można jednak wydać nie więcej niż 15 procent kwoty kosztów kwalifikowanych naszego projektu.
Co warto wiedzieć o zasadach konkursu?
Chcąc zwiększyć nasze szanse na zyskanie dofinansowanie warto mieć na uwadze to, że mówimy o sześciu kryteriach, które powinny być spełnione przez nas wniosek, aby był on w ogóle brany pod uwagę. Na pierwszy plan wysuwa się jego zgodność z zasadami działania i możliwość wpisania się w Krajową Inteligentną Specjalizację, warto też pamiętać o tym, że od wydatków oczekuje się nie tylko uzasadnienia, ale również racjonalności.
Ważna jest także zdolność wnioskodawcy do pokrycia kosztów przedsięwzięcia, spełnienie warunków przez samego wykonawcę usługi i to, czy same wskaźniki projektu są weryfikowane w obiektywny sposób i stanowią odzwierciedlenie założonych celów. Oczywiście, nie są to jedyne kryteria, które warto brać pod uwagę. Nie brakuje i takich, których wymóg nie dotyczy, jeśli jednak weźmiemy pod uwagę samą rywalizację o dotację, zatroszczenie się o nie wydaje się zrozumiałe. Należy więc pamiętać między innymi o tym, że najwięcej punktów zyskają te projekty, które będą przyczyniały się do powstania wyrobów, usług oraz technologii produkcji, które obecnie nie są jeszcze dostępne na polskim rynku oraz tych, które można już spotkać, są jednak innowacyjne w skali kraju.
Innym ważnym kryterium jest stopień gotowości wdrożeniowej rezultatu projektu, premiowane są przy tym te przedsięwzięcia, które w warunkach laboratoryjnych zostaną zakończone co najmniej na poziomie sprawdzenia i demonstracji produktu, usługi, projektu wzorniczego lub technologii produkcji. O preferencyjnym traktowaniu można też mówić w odniesieniu do tych projektów, które będą umożliwiały włączenie ich końcowych użytkowników w proces tworzenia nowego albo w znaczący sposób ulepszonego rozwiązania.